Ponad 350 000 złotych kary za wyłączony antywirus
- Mariusz Graszek
- 27 lis 2024
- 2 minut(y) czytania

Czyli dlaczego cyberbezpieczeństwo to nie jest fanaberia.
Wyobraź sobie, że prowadzisz firmę sprzedającą drzwi antywłamaniowe. Dbasz o fizyczne bezpieczeństwo swoich klientów, ale jednocześnie narażasz ich w sferze cyfrowej. Paradoksalne? A jednak to się wydarzyło naprawdę. Polska firma właśnie otrzymała dotkliwą karę od UODO (Urzędu Ochrony Danych Osobowych) w wysokości ponad 350 tysięcy złotych. Powód? Jeden z pracowników wyłączył program antywirusowy, co otworzyło drzwi dla ataku ransomware.
Co dokładnie się stało? Hakerzy uzyskali dostęp do bazy zawierającej wrażliwe dane klientów i pracowników - numery PESEL, dowodów osobistych, rachunków bankowych, adresy zamieszkania, a nawet dane o członkach rodzin. Firma wprawdzie odzyskała dostęp do danych, ale to nie uchroniło jej przed konsekwencjami. UODO w toku kontroli odkryło szereg zaniedbań: brak odpowiedniej analizy ryzyka, nieaktualne oprogramowanie, niedostateczne szkolenia pracowników (tylko jedno przed incydentem!) oraz wadliwe powiadomienie poszkodowanych o wycieku. Czy to wszystko można było przewidzieć i temu zapobiec? Absolutnie tak.
Dane wg raportu Microsoft Cyber Defence 2024

Czy wiesz, że Polska zajmuje niechlubne trzecie miejsce w Europie pod względem narażenia na cyberataki? Według najnowszego raportu Microsoft Digital Defense, jesteśmy dziewiątym najbardziej atakowanym krajem na świecie. Dla małego przedsiębiorcy oznacza to, że nie możemy już dłużej myśleć "moja firma jest zbyt mała, by ktoś chciał ją zaatakować". Codziennie na świecie przeprowadzanych jest ponad 600 milionów cyberataków, a przestępcy coraz częściej kierują swoją uwagę właśnie na mniejsze podmioty, które często nie mają odpowiednich zabezpieczeń.
Niestety zautomatyzowane ataki dotyczą wszystkich, zarówno przysłowiowego Kowalskiego, który nie jest świadomy zagrożeń, jak i księgowe, które przetwarzają wrażliwe dane finansowe wielu podmiotów, startupy technologiczne, często bagatelizujące kwestie bezpieczeństwa w pogoni za szybkim rozwojem. W przypadku firm przemysłowych, atak ransomware może nie tylko zaszyfrować dane, ale też zatrzymać całą produkcję - a przestępcy doskonale wiedzą, że przedsiębiorca pod presją przestoju będzie bardziej skłonny zapłacić okup. Niepokojący jest 2,75-krotny wzrost liczby ataków ransomware w ostatnim roku. Co ciekawe, choć liczba prób ataków wzrosła, skuteczność szyfrowania danych spadła trzykrotnie - to pokazuje, jak ważne są odpowiednie zabezpieczenia.
Praktyczna ochrona - co możesz zrobić już dziś
Przestępcy działają błyskawicznie - często opuszczają zaatakowaną sieć w mniej niż dwie godziny. Dlatego kluczowe jest zapobieganie, nie reakcja. Podstawą jest regularne szkolenie pracowników - przykład firmy z drzwiami antywłamaniowymi pokazał, że jedno szkolenie to stanowczo za mało. Należy też regularnie aktualizować systemy i oprogramowanie antywirusowe - to nie fanaberia, a podstawowa ochrona. Warto również rozważyć ubezpieczenie od cyberataków - globalne koszty cyberprzestępczości mają osiągnąć 10,5 biliona dolarów rocznie do 2025 roku, czyniąc ją "trzecią gospodarką świata" po USA i Chinach. W tym kontekście koszt zabezpieczeń to nie wydatek, a inwestycja w spokój i ciągłość działania firmy.
Źródła: Artykuł UODO z dnia 11-12-2024
Raport Microsoftu